"Prawdziwa nienawiść to dar, którego człowiek
uczy się latami."
Carlos Ruiz Zafón
Pomiędzy dwoma rodami panował konflikt już od wieków. Nikt nie wiedział, co było przyczyną ich wzajemnej nienawiści do siebie. Rodziny od zawsze żyły ze sobą w zgodzie,
lecz pewien incydent sprawił, że wszystko się zmieniło. Przyjaciele, którymi w przeszłości
się zwali, okazali się swoimi odwiecznymi wrogami. Przy każdej nadarzającej się
okazji skakali sobie do gardeł. Ludzie szeptali na ulicach, ciągle zadając sobie pytanie, co przyczyniło się do tak wrogiego nastawienia?
Nikt nie był w stanie udzielić odpowiedzi,
a gdy ktoś sprowadził rozmowę na ten temat, gospodarze
sprytnie omijali tę sprawę, jakby nigdy nie
miała miejsca... Po pewnym czasie mieszkańcy przyzwyczaili się do faktu, iż nie
poznają prawdy. Mogli się tylko domyślać, lecz ta jakże cenna dla obywateli informacja miała
przenigdy nie ujrzeć światła dziennego...
******
Wiem, ze prolog jest krótki, ale chciałam na wstępie przekazać atmosferę panującą pomiędzy rodzinami. Mi się prolog podoba, nie wiem, jak Wam :D
Teraz nie mam czasu, więc raczej szybko skomentować Waszych rozdziałów mi się nie uda. Proszę o cierpliwość :). Komentarz prędzej, czy później się pojawi.
Teraz nie mam czasu, więc raczej szybko skomentować Waszych rozdziałów mi się nie uda. Proszę o cierpliwość :). Komentarz prędzej, czy później się pojawi.
Jeśli macie jakieś pytania, to proszę pytać. Na wszystkie odpowiem. ;)
Prolog sprawdziła Katja
Prolog sprawdziła Katja
Ciekawy prolog :) Czekam na 1 część :)
OdpowiedzUsuńTak więc :D
OdpowiedzUsuńJuż prolog widziałam jakiś czas temu :**
I powiem ci, chociaż już pewnie mówiłam że jest cudowny :D
Taki tajemniczy :)
Czekam na rozdział 1! ^^
Ps. Przepraszam, że tak krótko, ale właśnie sobie uświadomiłam, że mam na jutro bardzo dużo nauki i przydałoby się za to zabrać.. A na dodatek mam we wtorek konkurs... Ale w sumie się z tego cieszę bo nie będzie mnie na lekcji której nie lubię :D
Trochę jak Romeo i Juliet,zwaśnione rody ale zapowiada się ciekawie. Czekam na pierwszy rozdział, życzę weny :P
OdpowiedzUsuńPodoba mi się porównanie do Romeo i Julii, mi zaś nie wiem dlaczego cała historia przypomina mi Zmierzch, co oczywiście nie jest obelgą, bo niektórzy niestety nie lubią tej sagi. ;)
OdpowiedzUsuńNie powiem, bardzo mnie zaciekawiłaś. Co takiego zaszło między rodzinami? Jeżeli byli przyjaciółmi, wydaje mi się, że musiało być to coś naprawdę ogromnego i ważącego na życiu jednego lub kilkoro z nich lub coś w ten deseń. Czy może ktoś zakochał się w kimś, czy może jakiś romans pomiędzy małżeństwami - niestety nie znam na to odpowiedzi, a mam wielką nadzieję, że wkrótce dasz mi ją poznać, chociaż czuję, że będziesz nas maltretowała do końca opowiadania. ;)
Zaciekawiłaś mnie, a to najważniejsze i mogę przyrzec, że przybędę jak dodasz pierwszy rozdział. Gorąco pozdrawiam i zapraszam do siebie!
www.kiedy-runie-niebo.blogspot.com
PS. Jesteś dodana w Perełkach ;)
Szkoda, że taki krótki, ale i tak mi się podobało.
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekam na rozdział 1 <3
Ciekawie się zapowiada ;*
[plonace-serca]
Krótki? To raczej taka miniaturka prologu! ;D Więc mój komentarz też zapewne będzie króciutki. Napisałaś to ciekawie i choć nie dowiadujemy się zbyt wiele, to możemy wywnioskować, że akcja będzie się rozgrywała na tle jakiś tajemniczych, sekretnych waśni. Jakich? To ciekawe, bo skoro nikt nic na ten temat nie wie to sprawa musiała być poważna. W końcu przyjaciele nie przechodzą na linię wroga bez powodu. Zaintrygowałaś mnie i z przyjemnością zaczekam na pierwszy rozdział;) Mam nadzieję, że o wiele dłuższy;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!:*
Prolog króciutki, to prawda, ale nie liczy się ilość, ale jakość :) Mi też, tak jak Tobie, prolog się podoba ;) Nie mogę się doczekać pierwszego rozdziału :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Uważam, że jak na prolog to za krótko. Mamy przedstawiona sytuacje, która moim zdaniem jest za mało rozwinięta, oraz nie wciąga czytelnika, tylko przedstawia sytuację. Pomysł mi się podoba, ale żeby powiedzieć wiecej muszę poczekać do 1 rozdziału :)
OdpowiedzUsuńPrzypomina mi to dzieje Romea i Julii, "między dwoma rodami..." ;]
OdpowiedzUsuńNN
Zaczynasz od kłótni ;D Podoba mi się!
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa, co będzie dalej!
Pozdrawiam! :)
No dużo to ja tu powiedzieć nie mogę, ale podoba mi się pomysł na opowiadanie. I cieszę się, że do nas wróciłaś. :)
OdpowiedzUsuńProlog mi się podoba, wprowadza, co jest jego zadaniem. Ale jak koleżanki wyżej, żeby powiedzieć coś więcej muszę poczekać na 1 rozdział.
Pozdrawiam i weny!
[pat-czyli-ognistowlosa]
Prolog zazwyczaj powinien byc krótki bo to taki wstęp i szczerze mówiąc jest super. Nie mogę doczekac się rozdziału 1 i czekam..
OdpowiedzUsuńJeśli będziesz miała chwilę wolnego czasu to wpadnij. Twoja opinia na pewno pomoże mi w dalszym pisaniu bo przynajmniej będę miała dla kogo pisac http://you-dont-know-anything-about-me.blogspot.co.at/
SUPER :* Ciesze sie , że wróciłaś :)
OdpowiedzUsuńCzekammm i oczywiscie zapraszam do siebie :
http://polishdirectionersjestspoko.blogspot.com/?m=1
Dobrze, że trafiłam na prolog, a nie przykładowo osiemnasty rozdział. Przynajmniej nie muszę nadrabiać, a zapowiada się naprawdę ciekawie. Będę na pewno tutaj zaglądać. Piszesz totalnie intrygująco i to chyba przez to prolog jest fantastyczny. ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam~
Nie widzę, aby autor bloga obserwował Internetowy Spis. Proszę to zrobić, masz 3 dni, inaczej Twoje zgłoszenie do Katalogu ISu zostanie usunięte.
OdpowiedzUsuń[internetowy-spis.blogspot.com]
Już obserwuje ;)
UsuńSuper ^^ Dwa rody, które są ze sobą skłócone, od razu kojarzą mi się z Romeo i Julią. <3 Prolog bardzo mi się podobał i nie mogę doczekać się rozdziału! :))) I jeszcze Ari w tle. <3
OdpowiedzUsuń~ Elena
Właśnie mi też pierwsze, co wpadło do głowy to Romeo i Julia. Ach ta matura... wszędzie szukam odwołań do tekstów kultury.
OdpowiedzUsuńTo chyba najkrótszy prolog jaki czytałam :P Co nie zmienia faktu, że jest ciekawy.
Co jest najlepsze? Mogę być na bieżąco! Nie muszę niczego nadrabiać, bo idealnie trafiłam na początek.
Pozdrawiam, http://w-popiolach-igrzysk.blogspot.com/
Prolog nie jest krótki. On jest miniaturowy. Bardziej nadaje się na opis bloga, ale mimo wszystko jest ciekawy. Podobny do historii Romea i Julki, ale liczę też na twoją kreatywność i mam nadzieję, że mnie czymś zaskoczysz :)
OdpowiedzUsuńLove, Lili <3
(dwie-dusze.blogspot.com)
Piękne, naprawdę piękne
OdpowiedzUsuńZafon na początku i znowu leżę <3
OdpowiedzUsuńCiekawy prolog :) Przypomina Romea i Julię, ale mnie też przywodzi na myśl rody mafijne (za dużo seriali kryminalnych).
Lecę dalej.
Pozdrawiam! :)
Hej!
OdpowiedzUsuńZostawiłaś mi linka, a ja w końcu znalazłam czas by zajrzeć :D Postanowiłam zacząć od tej historii, a nie tej wcześniejszej, bo wolę być "na czasie", ale tamto również postaram się nadrobić!
Wracając do prologu.
Jest krótki, ale zarysowuje historię oraz motyw! Zgadzam się z komentarzem powyżej! Coś w stylu Romeo & Julia w Ojcu Chrzestnym.. taaak.
Ale zaciekawiłaś mnie i to bardzo co jest przyczyną tego konfliktu?!
Staram się nadrobić i pozdrawiam!
Zapowiada się bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńProlog bardzo ciekawy, podoba mi się dodatkowo cytat! :)
OdpowiedzUsuńzasnute.blogspot.com
Intrygująco, trochę podobne założenia jak w Romeo i Julia, ale może to dlatego, że tak ogólnikowo ujęłaś prolog. Właściwie, bardziej nazwałabym to opisem, niż prologiem. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
WITAJ AMY,
OdpowiedzUsuńwiem, że strasznie dawno mnie tu nie było i mam ogromne zaległości, ale dziś mam zamiar je wszystkie nadrobić. niestety fakt, że ostatnio zupełnie nie miałam czasu czytać, a co dopiero pisać, sprawił, że nie tylko u ciebie jestem do tyłu z rozdziałami. wszystkie twoje posty z pewnością przeczytam, być może jeszcze dziś, niestety jednak nie zostawię pod każdym komentarza, ale na pewno pod co drugi- trzeci wyrażę swoją opinię.
co do prologu, wybacz mi takie porównanie, ale pierwsza moja myśl powędrowała do Romeo i Julii. nie wiem czy mam rację, ale zwaśnione od wieków rody, przywołują mi tylko przepiękne dzieło Szekspira, a tą książkę, mimo że jest ciężka, przeczytałam kilka razy. zapowiada się bardzo ciekawie, więc czym prędzej zabieram się do czytania.
do zobaczenia wkrótce. ściskam mocno :)