7 grudnia 2014

Prolog

"Praw­dzi­wa niena­wiść to dar, które­go człowiek uczy się latami."
Carlos Ruiz Zafón


Pomiędzy dwoma rodami panował konflikt już od wieków. Nikt nie wiedział, co było przyczyną ich wzajemnej nienawiści do siebie. Rodziny od zawsze żyły ze sobą w zgodzie, lecz pewien incydent sprawił, że wszystko się zmieniło. Przyjaciele, którymi w przeszłości się zwali, okazali się swoimi odwiecznymi wrogami. Przy każdej nadarzającej się okazji skakali sobie do gardeł. Ludzie szeptali na ulicach, ciągle zadając sobie pytanie, co przyczyniło się do tak wrogiego nastawienia? Nikt nie był w stanie udzielić odpowiedzi, a gdy ktoś sprowadził rozmowę na ten temat, gospodarze sprytnie omijali tę sprawę, jakby nigdy nie miała miejsca... Po pewnym czasie mieszkańcy przyzwyczaili się do faktu, iż nie poznają prawdy. Mogli się tylko domyślać, lecz ta jakże cenna dla obywateli informacja miała przenigdy nie ujrzeć światła dziennego...

******

Wiem, ze prolog jest krótki, ale chciałam na wstępie przekazać atmosferę panującą pomiędzy rodzinami. Mi się prolog podoba, nie wiem, jak Wam :D
Teraz nie mam czasu, więc raczej szybko skomentować Waszych rozdziałów mi się nie uda. Proszę o cierpliwość :). Komentarz prędzej, czy później się pojawi. 
Jeśli macie jakieś pytania, to proszę pytać. Na wszystkie odpowiem. ;)
Prolog sprawdziła Katja

26 komentarzy:

  1. Ciekawy prolog :) Czekam na 1 część :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak więc :D
    Już prolog widziałam jakiś czas temu :**
    I powiem ci, chociaż już pewnie mówiłam że jest cudowny :D
    Taki tajemniczy :)
    Czekam na rozdział 1! ^^
    Ps. Przepraszam, że tak krótko, ale właśnie sobie uświadomiłam, że mam na jutro bardzo dużo nauki i przydałoby się za to zabrać.. A na dodatek mam we wtorek konkurs... Ale w sumie się z tego cieszę bo nie będzie mnie na lekcji której nie lubię :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Trochę jak Romeo i Juliet,zwaśnione rody ale zapowiada się ciekawie. Czekam na pierwszy rozdział, życzę weny :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Podoba mi się porównanie do Romeo i Julii, mi zaś nie wiem dlaczego cała historia przypomina mi Zmierzch, co oczywiście nie jest obelgą, bo niektórzy niestety nie lubią tej sagi. ;)

    Nie powiem, bardzo mnie zaciekawiłaś. Co takiego zaszło między rodzinami? Jeżeli byli przyjaciółmi, wydaje mi się, że musiało być to coś naprawdę ogromnego i ważącego na życiu jednego lub kilkoro z nich lub coś w ten deseń. Czy może ktoś zakochał się w kimś, czy może jakiś romans pomiędzy małżeństwami - niestety nie znam na to odpowiedzi, a mam wielką nadzieję, że wkrótce dasz mi ją poznać, chociaż czuję, że będziesz nas maltretowała do końca opowiadania. ;)
    Zaciekawiłaś mnie, a to najważniejsze i mogę przyrzec, że przybędę jak dodasz pierwszy rozdział. Gorąco pozdrawiam i zapraszam do siebie!
    www.kiedy-runie-niebo.blogspot.com
    PS. Jesteś dodana w Perełkach ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda, że taki krótki, ale i tak mi się podobało.
    Z niecierpliwością czekam na rozdział 1 <3
    Ciekawie się zapowiada ;*

    [plonace-serca]

    OdpowiedzUsuń
  6. Krótki? To raczej taka miniaturka prologu! ;D Więc mój komentarz też zapewne będzie króciutki. Napisałaś to ciekawie i choć nie dowiadujemy się zbyt wiele, to możemy wywnioskować, że akcja będzie się rozgrywała na tle jakiś tajemniczych, sekretnych waśni. Jakich? To ciekawe, bo skoro nikt nic na ten temat nie wie to sprawa musiała być poważna. W końcu przyjaciele nie przechodzą na linię wroga bez powodu. Zaintrygowałaś mnie i z przyjemnością zaczekam na pierwszy rozdział;) Mam nadzieję, że o wiele dłuższy;D

    Pozdrawiam!:*

    OdpowiedzUsuń
  7. Prolog króciutki, to prawda, ale nie liczy się ilość, ale jakość :) Mi też, tak jak Tobie, prolog się podoba ;) Nie mogę się doczekać pierwszego rozdziału :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Uważam, że jak na prolog to za krótko. Mamy przedstawiona sytuacje, która moim zdaniem jest za mało rozwinięta, oraz nie wciąga czytelnika, tylko przedstawia sytuację. Pomysł mi się podoba, ale żeby powiedzieć wiecej muszę poczekać do 1 rozdziału :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Przypomina mi to dzieje Romea i Julii, "między dwoma rodami..." ;]
    NN

    OdpowiedzUsuń
  10. Zaczynasz od kłótni ;D Podoba mi się!
    Jestem ciekawa, co będzie dalej!
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. No dużo to ja tu powiedzieć nie mogę, ale podoba mi się pomysł na opowiadanie. I cieszę się, że do nas wróciłaś. :)
    Prolog mi się podoba, wprowadza, co jest jego zadaniem. Ale jak koleżanki wyżej, żeby powiedzieć coś więcej muszę poczekać na 1 rozdział.
    Pozdrawiam i weny!
    [pat-czyli-ognistowlosa]

    OdpowiedzUsuń
  12. Prolog zazwyczaj powinien byc krótki bo to taki wstęp i szczerze mówiąc jest super. Nie mogę doczekac się rozdziału 1 i czekam..
    Jeśli będziesz miała chwilę wolnego czasu to wpadnij. Twoja opinia na pewno pomoże mi w dalszym pisaniu bo przynajmniej będę miała dla kogo pisac http://you-dont-know-anything-about-me.blogspot.co.at/

    OdpowiedzUsuń
  13. SUPER :* Ciesze sie , że wróciłaś :)

    Czekammm i oczywiscie zapraszam do siebie :
    http://polishdirectionersjestspoko.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  14. Dobrze, że trafiłam na prolog, a nie przykładowo osiemnasty rozdział. Przynajmniej nie muszę nadrabiać, a zapowiada się naprawdę ciekawie. Będę na pewno tutaj zaglądać. Piszesz totalnie intrygująco i to chyba przez to prolog jest fantastyczny. ^^
    Pozdrawiam~

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie widzę, aby autor bloga obserwował Internetowy Spis. Proszę to zrobić, masz 3 dni, inaczej Twoje zgłoszenie do Katalogu ISu zostanie usunięte.
    [internetowy-spis.blogspot.com]

    OdpowiedzUsuń
  16. Super ^^ Dwa rody, które są ze sobą skłócone, od razu kojarzą mi się z Romeo i Julią. <3 Prolog bardzo mi się podobał i nie mogę doczekać się rozdziału! :))) I jeszcze Ari w tle. <3
    ~ Elena

    OdpowiedzUsuń
  17. Właśnie mi też pierwsze, co wpadło do głowy to Romeo i Julia. Ach ta matura... wszędzie szukam odwołań do tekstów kultury.
    To chyba najkrótszy prolog jaki czytałam :P Co nie zmienia faktu, że jest ciekawy.
    Co jest najlepsze? Mogę być na bieżąco! Nie muszę niczego nadrabiać, bo idealnie trafiłam na początek.
    Pozdrawiam, http://w-popiolach-igrzysk.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Prolog nie jest krótki. On jest miniaturowy. Bardziej nadaje się na opis bloga, ale mimo wszystko jest ciekawy. Podobny do historii Romea i Julki, ale liczę też na twoją kreatywność i mam nadzieję, że mnie czymś zaskoczysz :)
    Love, Lili <3
    (dwie-dusze.blogspot.com)

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękne, naprawdę piękne

    OdpowiedzUsuń
  20. Zafon na początku i znowu leżę <3
    Ciekawy prolog :) Przypomina Romea i Julię, ale mnie też przywodzi na myśl rody mafijne (za dużo seriali kryminalnych).
    Lecę dalej.
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Hej!
    Zostawiłaś mi linka, a ja w końcu znalazłam czas by zajrzeć :D Postanowiłam zacząć od tej historii, a nie tej wcześniejszej, bo wolę być "na czasie", ale tamto również postaram się nadrobić!
    Wracając do prologu.
    Jest krótki, ale zarysowuje historię oraz motyw! Zgadzam się z komentarzem powyżej! Coś w stylu Romeo & Julia w Ojcu Chrzestnym.. taaak.
    Ale zaciekawiłaś mnie i to bardzo co jest przyczyną tego konfliktu?!

    Staram się nadrobić i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  22. Zapowiada się bardzo ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Prolog bardzo ciekawy, podoba mi się dodatkowo cytat! :)

    zasnute.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. Intrygująco, trochę podobne założenia jak w Romeo i Julia, ale może to dlatego, że tak ogólnikowo ujęłaś prolog. Właściwie, bardziej nazwałabym to opisem, niż prologiem. :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  25. WITAJ AMY,

    wiem, że strasznie dawno mnie tu nie było i mam ogromne zaległości, ale dziś mam zamiar je wszystkie nadrobić. niestety fakt, że ostatnio zupełnie nie miałam czasu czytać, a co dopiero pisać, sprawił, że nie tylko u ciebie jestem do tyłu z rozdziałami. wszystkie twoje posty z pewnością przeczytam, być może jeszcze dziś, niestety jednak nie zostawię pod każdym komentarza, ale na pewno pod co drugi- trzeci wyrażę swoją opinię.

    co do prologu, wybacz mi takie porównanie, ale pierwsza moja myśl powędrowała do Romeo i Julii. nie wiem czy mam rację, ale zwaśnione od wieków rody, przywołują mi tylko przepiękne dzieło Szekspira, a tą książkę, mimo że jest ciężka, przeczytałam kilka razy. zapowiada się bardzo ciekawie, więc czym prędzej zabieram się do czytania.

    do zobaczenia wkrótce. ściskam mocno :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za wszystkie komentarze, to dużo dla mnie znaczy :)