Mam się dobrze!

Witam! Bardzo długo tutaj nie zaglądałam, dlatego blog  zamienił się we wrak. Tak, we wrak...  Zajrzałam tu pierwszy raz od kilku miesięcy i szczerze Wam napisze, że się przeraziłam wyglądem swojego bloga! Zmieniłam szablon na któryś z moich, aby tekst był przejrzysty dla czytających. Mam nadzieję, że dobrze się prezentuje.

Chciałam szczególnie podziękować obserwującym i wszystkim, którzy czekają na to aż coś się pojawi! Dziękuję Wam bardzo!

Aktualnie pracuję nad opowiadaniem fantastycznym połączonym z romansem. Mam dopiero pół strony worda, więc jak już sami się domyślacie, raczej już w tym roku nie wrócę, a bardzo chciałabym już tu wrócić! Niestety... Muszę mieć skończone całe opowiadanie lub chociaż większą połowę. A grafika, z której nie potrafię zrezygnować, wymaga także dużej ilości czasu. Czasem sama się nie wyrabiam ze wszystkim. Tutaj chcę mieć czas wolny, chcę wyjść na dwór, poczytać książkę, czy nawet pooglądać film, ale nie mam na to czasu, bo siedzę przy książkach w roku szkolnym, bądź w wakacje gdzieś wyjeżdżam. Dlatego nie chcę, abyście czytali rozdział raz na miesiąc, czy raz na dwa. Wszystko się z biegiem czasu zapomina i tylko denerwowałoby to Was, a tym bardziej mnie, gdyż nie mogłabym się ze wszystkim wyrobić.

Mój styl bardzo się poprawił! Jak czytam moje poprzednie wypociny, to naprawdę to wszystko, co napisałam, było dziecinne. Pojawiało się mało rozbudowanych opisów, zaś od razu chciałam przejść do akcji. A to jest bardzo złe. Teraz tego nie robię i jestem z tego niezmiernie dumna. Czekajcie cierpliwie!

Któregoś dnia wrócę! Jestem tego pewna, bo z pisania również nie potrafię zrezygnować. Za bardzo to lubię, ale nie chce się do czegoś zmuszać, bo nie ma z tego radości.

Mam nadzieję, że poczekacie do tego czasu ;). Ściskam cieplutko z całego serducha! 

Wasza Calliste